W Lublinie słyniemy z organizacji imprez okolicznościowych, które upływają Gościom w miłej atmosferze i smacznych daniach. Organizujemy wesela i stypy, a poza tym przyjęcia z okazji takich wydarzeń jak komunie i chrzciny. Dysponujemy zarówno odpowiednią ilością przestrzeni, jak również wykwalifikowaną obsługą oraz liczne Racławickie 6, Akademicka 1-3. sieci sklepów Freshmerket, które w Lublinie można znaleźć na ul: Głęboka 11, Kapucyńska 6 czy Langiewicza 10. W dniach ustawowo wolnych od pracy, czyli 1 i 3 maja nieczynne są placówki świadczące usługi pocztowe. Otwarte są wyłącznie te sklepy, w których za kasą w dniu świątecznym będzie Na Venuu.com znajdziesz szeroki wybór restauracji, w których zorganizujesz gustowną i niezapomnianą imprezę urodzinową. Niezależnie od tego czy poszukujesz eleganckiej i prestiżowej restauracji na wystawny obiad czy taniej opcji budżetowej - na Venuu.com znajdziesz coś dla siebie. Znajdź najlepszą restaurację na urodziny w Gdańsku. 13-etapowy zabieg na twarz, szyję i dekolt w Warszawie „Wake Up Beauty“ , Warszawa 1 os. Pakiet day spa - Królowa Piękna w Warszawie „Queen Of Beauty“ , Warszawa 1 os. Masaż Kobido w Warszawie „Queen Of Beauty“ , Warszawa 1 os. Włoska kolacja w Restauracji Restro w Warszawie „Restauracja Restro“ , Warszawa 2 os. Lublin. 24 lipca 2022 r. Kochasz, nie kochasz, zobacz. FSC i auta z czasów PRL [zdjęcia] Miała własny dworzec autobusowy, wewnętrzną komunikację. Niezadowolenie rzeszy pracowników Dodaj odpowiedni plik do swojego albumu i zamów 4 zdjęcia do dowodu, paszportu, legitymacji lub dyplomu na jednym arkuszu! Odbitki w standardowych rozmiarach 3,5x4,5 cm oraz 4,5x6,5 cm wykonywane na błyszczącym papierze najpopularniejszych producentów Fuji i Kodak. Twoje zamówienie gotowe już nawet w 24 godziny! ejue9. 9 maja 2022 roku odbędą się URODZINY salonów KODANO Optyk w Lublinie! Z tej okazji możesz kupić wymarzone oprawki okularowe tylko za 1zł! Wyjątkowa promocja na urodziny! Z okazji urodzin salonów KODANO Optyk w dniach od 9 do 14 maja wszystkie oprawki okularowe można kupić za 1zł. Wybór jest ogromny i sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Promocja obejmuje absolutnie wszystkie oprawki okularowe znanych, światowych marek takich jak Ray-Ban, Versace, Prada, Emporio Armani oraz wiele innych. Jedynym warunkiem skorzystania z promocji jest zakup kompletnych okularów korekcyjnych (oprawa + soczewki okularowe). Dodatkowo przy zakupie okularów koszt badania wzroku wynosi jedyne 50 zł! Tak świetne promocje to idealny czas, żeby zadbać o swoje oczy. Zapraszamy! Salony KODANO Optyk w Lublinie znajdziesz w następujących lokalizacjach: KODANO Optyk, CH Vivo! al. Unii Lubelskiej, tel. 602 630 722 KODANO Optyk, CH Felicity al. Wincentego Witosa, tel. 530 090 801 W salonach KODANO Optyk można znaleźć okulary znanych, światowych marek takich jak: Ray-Ban, Emporio Armani, Versace, Dolce&Gabbana, Moretti, Loretto i wiele innych. Doradcy klienta pomogą dobrać okulary do każdego kształtu twarzy, każdego typu urody oraz każdego gustu. Salony KODANO Optyk Salony KODANO Optyk należą do grupy KODANO – największego w Polsce sklepu internetowego z soczewkami kontaktowymi, której częścią jest także sklep internetowy z okularami Warto dodać, że grupa KODANO w całości powstała przy wykorzystaniu polskiego kapitału. W salonach KODANO Optyk można zarówno dobrać okulary, jak i zbadać wzrok. Profesjonalne badanie wzroku wykonują wykwalifikowani optometryści oraz refrakcjoniści. Ponadto w każdym salonie pracują doświadczeni doradcy, którzy chętnie pomogą w wyborze odpowiednich okularów, spełniających wszystkie oczekiwania. Oprócz Lublina, salony KODANO Optyk znajdują się w miastach takich jak: Białystok, Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Częstochowa, Dąbrowa Górnicza, Elbląg, Gdańsk, Gliwice, Kalisz, Katowice, Kielce, Koszalin, Kraków, Łódź, Opole, Poznań, Sosnowiec, Szczecin, Toruń, Rzeszów, Warszawa, Wrocław i Zielona Góra. Urodziny salonów KODANO Optyk w Lublinie to szansa na skorzystanie z wyjątkowej promocji, dlatego nie przegap okazji i kup swoje wymarzone oprawki tylko za złotówkę. Przyśpieszamy i upraszczamy proces rezerwacji urodzin dla Waszego dziecka w Lublinie. Przeszukaj wszystkich organizatorów atrakcji na urodziny dla Twojego dziecka według wybranych przez Ciebie kryteriów. Wybierz rodzaj imprezy, dzielnicę, szacowaną liczbę dzieci, zakres cenowy. Rezerwacja urodzin dla Twojego dziecka zajmie tylko kilka minut. Organizujemy również urodziny dla dzieci w Krakowie, Rzeszowie i Toruniu. Urodziny dla dziecka Lublin - zapraszamy! W niedzielę Piotrek kończy 16 lat. Mieszka w Lublinie przy ul. Lubartowskiej z mamą i dwiema siostrami. Jak dowiedzieli się pracownicy pubu Sztuka Animacji z ul. Kowalskiej, wszyscy troje utrzymują się z jednej renty, a to tylko ok. 1500 zł. Pracownicy pubu poznali Piotrka w te wakacje. – Przyjechał do nas oglądać w telewizji igrzyska. Stał z rowerem obok naszego ogródka. Zaczepiłem go, porozmawialiśmy i zatrudniliśmy do roznoszenia ulotek – mówi Robert Koprek z pubu. – Kiedy dostał od nas 20 zł, 10 od razu zaniósł swojej mamie, a za kolejne 10 kupił kwiaty dla naszej menedżerki, żeby podziękować, że cokolwiek zarobił. Chłopak szybko zżył się z pracownikami lokalu. – Nigdy nie prosił o pieniądze. Dostawał coś do jedzenia, przychodził na lody – mówi Mateusz Kwiecień z pubu. Pub postanowił zorganizować chłopakowi urodziny. – Lubi piłkę nożną, więc chcieliśmy go zapisać na zajęcia, ale okazało się, że nie może grać, bo ma problemy z kolanami. Pomyśleliśmy o basenie, ale nie może pływać, bo ma astmę. Więc zamówimy mu na urodziny tort w kształcie boiska sportowego. Chcemy mu kupić buty i wyposażyć do szkoły – tłumaczy Koprek. –Żeby poczuł wokół siebie atmosferę przyjaźni. W Sztuce Animacji i w okolicznych sklepach można znaleźć naklejki-cegiełki. Każdy, kto chce pomóc, może przekazać pieniądze w zamian za taką symboliczną naklejkę. – To grzeczny, spokojny, fajny chłopak – zapewnia Robert Koprek. Zbiórce na urodziny patronuje Fundacja Chociaż Jedno Dziecko, którą właśnie rejestruje pan Robert. Jak zapowiada, na urodzinach Piotrka jej działalność się nie skończy. – Chcemy ściągać młodych z ulicy, żeby nie handlowali narkotykami. Zamierzamy ich zainteresować fotografią, muzyką, pokazać, że można zarabiać pieniądze w inny sposób. Spis treści21 rzeczy, które musisz zrobić w Lublinie:1) ZJEDZ CEBULARZA2) WŁÓCZ SIĘ ULICZKAMI STAREGO MIASTA3) ZNAJDŹ KAMIENICĘ Z LEGENDĘ O CZARCIEJ ŁAPIE I… ZJEDZ CZARCIĄ ŁAPĘ4) POSZUKAJ KAMIENIA NIESZCZĘŚCIA I GO NIE DOTYKAJ5) ODWIEDŹ REGIONALNE MUZEUM CEBULARZA6) IDŹ NA SPACER Z PRZEWODNIKIEM INSPIRACJI7) WYBIERZ SIĘ NA KTÓREŚ Z WAŻNYCH WYDARZEŃ W LUBLINIE8) ZNAJDŹ DOM W KOTY9) ZJEDZ PLACUSZKI MIESZCZKI JADWIGI10) POSZUKAJ W MIEŚCIE POEZJI11) POSPACERUJ DEPTAKIEM12) ZOBACZ ARCHIKATEDRĘ W LUBLINIE13) IDŹ NA LODY DO ANABILIS14) ZJEDZ STREETFOOD W MUNCHIES15) IDŹ NA PIWO I PAROBURGERA DO PERŁOWEJ16) ZJEDZ BIRAMISU W PERŁOWEJ17) POZNAJ HISTORIĘ SZKLANYCH NEGATYWÓW18) ZOBACZ POZOSTAŁOŚCI KOŚCIOŁA FARNEGO19) OBEJRZYJ BRAMĘ GRODZKĄ20) POSZUKAJ LATARNI PAMIĘCI21) OBEJRZYJ LUBLIN Z DACHU CENTRUM SPOTKANIA KULTURPodobne wpisy Lublin oczarował nas i zachwycił. Atmosferą, urokliwym Starym Miastem, fajnymi knajpami, życiem, które aż tętni w mieście co najmniej do północy. Lublin ma w sobie to „coś”, co gwarantuje świetny weekend – relaks, dobre jedzenie, zwiedzanie, spokój, a zarazem poznawanie czegoś nowego. Taki weekend możecie sobie zrobić ZAWSZE! Z drugiej strony Lublin oferuje całą masę wydarzeń i atrakcji, na które warto jeszcze bardziej – Karnawał Sztukmistrzów, Jarmark Jagielloński czy cudowne widowisko Sen o Mieście. To co? Gotowi na przewodnik po Lublinie? Ruszamy! 21 rzeczy, które musisz zrobić w Lublinie: 1) ZJEDZ CEBULARZA No ba. To podstawa 🙂 Nawet, gdy mam w Lublinie tylko godzinę wolnego przed pociągiem (a często tak mam, gdy wpadam zawodowo), cebularza zawsze zdążam zjeść! Podobno najlepsze są te od Kuźmiuka na ul. Furmańskiej, ale my nie zdążyliśmy spróbować – musicie się śpieszyć, bo piekarnia czynna jest w dni powszechnie do a w sobotę tylko do Jeśli nie Kuźmiuk, wypatrujcie tych z certyfikatem (chronione oznaczenie geograficzne), ale uwaga… wcale nie ma ich tak dużo. Pocieszę Was jednak: jak znajdziesz smaczny, to i brak certyfikatu nie przeszkodzi. Cebularz wywodzi się z kuchni żydowskiej. Ten klasyczny to pszenny placek z cebulą i makiem, a tego skąd się wziął lub jak to tłumaczy legenda, możecie posłuchać w Muzeum Cebularza 🙂 Można jeść samego, ale wiem, że lokalsi uwielbiają też z masłem czy z masłem i pomidorem 🙂 dajcie znać, jak Wy najbardziej lubicie. 2) WŁÓCZ SIĘ ULICZKAMI STAREGO MIASTA Wiedziałam, że Lublin ma Stare Miasto, ale nie sądziłam, że jest tak urokliwe. Kolorowe kamienice z pięknymi malunkami. Tajemne uliczki. Imponujące bramy. Takie miejsca uwielbiamy! Na Starym Mieście byliśmy codziennie, bo tam mieszkaliśmy.. w kamienicy w samym sercu miasta – na końcu postu znajdziecie informacji, co to za miejsce 🙂 Poszukajcie kamienicy z wizerunkiem Jana Kochanowskiego, który właśnie w Lublinie zmarł. Od razu na pewno rzuci się Wam również w oczy niebieska, należąca niegdyś do rodu Konopniców. Jest piękna – zachwyca i kolorem, zdobieniami! 3) ZNAJDŹ KAMIENICĘ Z LEGENDĘ O CZARCIEJ ŁAPIE I… ZJEDZ CZARCIĄ ŁAPĘ Gdy popatrzysz na kamienice przy rynku, zobaczysz, że na wielu zamieszczone są malowidła (zwykle odtworzone z dawnych kamienic) – przypatrz się dokładnie, co i znajdź tę, która opowiada legendę o Czarciej Łapie. Jedna z wersji legendy mówi, że w 1637 lub 1638 roku w lubelskim Trybunale Koronnym odbył się proces pomiędzy wdową, a zamożnym magnatem. Magnat przekupił sędziów i to jego strona wygrała. Wdowa, słysząc ten wyrok, zawołała: „Gdyby czarci sądzili, wydaliby sprawiedliwszy wyrok!” Jeszcze tej samej nocy w Trybunale pojawiły się tajemnicze postacie… a by przypieczętować wyrok nowy sędzia odcisnął swoją dłoń na blacie stołu. Tę historię opowiada jedna z kamienic – która? 🙂 Jak zjeść Czarcią Łapę? Nie jest to tradycyjny smakołyk z Lublina. Powstał niedawno, ale fajnie nawiązuje do legendy. My upolowaliśmy ją na straganie z cebularzami niedaleko Bramy Krakowskiej. 4) POSZUKAJ KAMIENIA NIESZCZĘŚCIA I GO NIE DOTYKAJ Kamień nieszczęścia znajdziecie na Starym Mieście – nie powiem Wam gdzie 🙂 Z kamieniem wiąże się kolejna z lubelskich legend. Kamień do Lublina przytargały biesy. Najpierw o kamień roztrzaskał głowę wojak, który marzył o bogactwie i chciał ukraść trochę złota z kopuły wieży. Potem spalił się żywcem piekarz, który chciał użyć kamienia do budowy pieca i tak pozbyć się jego strasznej mocy. Wdowa po piekarzu pozbyła się kamienia, a ten stanął na Placu Bernardyńskim i przez lata służył katowi i spływał krwią skazańców. Aż kiedyś zginął na nim niewinny człowiek, a wszyscy zebrani widzieli, jak kamień drgnął… Podobno podczas wojny najwięcej bomb spadło na ulicę, na które się znajdował. Od lat wiadomo, że nie można go dotykać, bo przynosi pecha. Uważajcie! 5) ODWIEDŹ REGIONALNE MUZEUM CEBULARZA Atrakcja przede wszystkim dla dzieciaków. Można tu poznać historię cebularza i zobaczyć od A do Z proces przygotowania 🙂 Jeśli w Poznaniu byliście w Muzeum Rogala Świętomarcińskiego, tu będzie podobnie. W Muzeum poznacie legendę o początkach cebularza. O tym, jak król Kazimierz Wielki zatrzymał się w domostwie u Esterki, a ona nie miała czym go ugościć, więc przygotowała placek z cebulą i makiem. Podobno król zakochał się i w plackach, i w Esterce. Do dziś nie wiadomo jednak czy to historia czy tylko legenda? J Wiadomo natomiast, że społeczność żydowska zamieszkująca Lublin od XIV weku (pierwsze wzmianki) już w XIX wieku wypiekała cebularze – były tanie i dostępne. Po wojnie pojawiły się również w polskich piekarniach. 6) IDŹ NA SPACER Z PRZEWODNIKIEM INSPIRACJI Cudowna inicjatywa w Lublinie! Program Przewodnik Inspiracji ma na celu wzmocnienie wizerunku Lublina jako miasta niepowtarzalnego, pełnego inspiracji i cechującego się osobliwym klimatem. Przewodników Inspiracji jest ponad 20 i są to osoby, które w sposób ciekawy i profesjonalny opowiadają o historii miasta. Możecie wybrać jedną z tras, w zależności od tego, co interesuje Was najbardziej – trasy znajdziecie TU. Powiem Wam szczerze – my zwykle nie korzystamy z takich opcji. Wolimy zwiedzać sami. Do Lublina zaprosiło nas miasto i to ich sugestią był Przewodnik Inspiracji… Co się okazało? To były absolutnie magiczne 2 godziny, a Lublin pokazany nam przez Magdę (to nasz Przewodnik) zyskał dodatkową magię i urok. Te wszystkie historie i legendy można usłyszeć tylko od osoby, która kocha swoje miasto! Polecamy baaaardzo – wybierzcie się na któryś ze spacerów i dajcie znać. 7) WYBIERZ SIĘ NA KTÓREŚ Z WAŻNYCH WYDARZEŃ W LUBLINIE Każdy weekend to dobry czas na Lublin, ale jeśli chcecie czegoś więcej, możecie wybrać się na któreś z tutejszych wydarzeń. Najbardziej znane to Carnaval Sztukmistrzów – nas jeszcze nie było i ubolewam 🙂 Mam nadzieję, że wrócimy – może za rok? Wydarzenie odbywa się od 2008 i przyciąga tłumy zainteresowanych – sprawdzajcie termin – w tym roku Karnawał odbywał się pod koniec lipca. Drugie wydarzenie, o którym opowiadała nam Magda, to Jarmark Jagielloński (jeśli macie blisko, macie jeszcze szansę zajrzeć – w tym roku odbywa się od 17 do My za to mieliśmy okazję na Sen o Mieście – totalnie zachwycające widowisko na dziedzińcu zamku. Widowisko powstało w 2016 roku, gdy Lublin ubiegał się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. W 2017 zachwyciło mieszkańców, w tym roku pokazywano je w sierpniu 4 razy. Mam nadzieję, że podobnie będzie w kolejnych latach. Historia miasta przedstawiona tańcem, kolorem, światłem i muzyką zachwyca i wzrusza! To wcale nie wszystko – 15 sierpnia odbywa się Przegląd Hejnałów Miejskich, we wrześniu jest Europejski Festiwal Smaku, jest też święto młodego cydru, a w czerwcu Noc Kultury – podobno w Lublinie wydarzeń jest tak wiele, że mieszkańcom aż szkoda wyjeżdżać 🙂 8) ZNAJDŹ DOM W KOTY Kolejna wspaniała historii, dodająca magii miastu. Już wiem że tej kamienicy szukałyby moje dzieciaki. Kamienicę znajdziecie przy ulicy Grodzkiej – numeru Wam nie powiem. Miejsce to upamiętnia twórczość artysty, który tworzył w kamienicy obok – Andrzeja Kota. Kot był jego ulubionym motywem, rysował je nawet na serwetkach w restauracji. Kot zmarł w 2015 roku, był cenionym w świecie grafikiem, a jego charakterystyczny styl można podziwiać teraz podczas spaceru po Lublinie. 9) ZJEDZ PLACUSZKI MIESZCZKI JADWIGI Znajdziesz je w restauracji 16 stołów w jednej z kamienic na Starym Mieście. To na pewno jedna z tych restauracji, które będziemy polecać. Miłe miejsce, bardzo dobra obsługa, bardzo smaczne jedzenie. Zachwyciło nas już czekadełko – mus z buraka z wędzonym twarogiem. OMG, jakie to było pyszne!!! Był też chłodnik, policzek wołowy na ziemniaczanym krokiecie (bardzo smaczne!) i plastry marynowanej gęsi, ale najbardziej zapamiętam placuszki. To kolejne nawiązanie do historii i legend Lublina. Mieszczka Jadwiga smażyła placki na odpust świętego Stanisława i miała z tym tyle roboty, że zasnęła i jak głosi legenda, to spowodowało Wielki Pożar Lublina w 1575 roku. Na pamiątkę mieszczki Jadwigi 16 stołów podaje te placuszki na słodko i na słono, dodatki zmieniają się w zależności od pór roku. Moje to placuszki z cukinii i koperku, serwowane z bobem i kurkami, a do tego twarożek z kaparami i rzodkiewką. 10) POSZUKAJ W MIEŚCIE POEZJI Znajdź uliczkę Żmigród, niedaleko Archikatedry – poszukaj wierszy. Tuż obok znajdziecie Dom Słów. Znajdź zaułek Hartwigów – poczytaj wiersze. Takie akcenty tylko dodają magii. Zwłaszcza, gdy wpadasz na Żmigród późnym wieczorem… 11) POSPACERUJ DEPTAKIEM Opuść Stare Miasto, przechodząc Bramą Krakowską i idź w kierunku Placu Wolności ulicą Kozią. W letnie wieczory są tu prawdziwe tłumy!!! Nie jest tu tak klimatycznie jak na Starym Mieście, ale warto zajrzeć i poczuć energię miasta. 12) ZOBACZ ARCHIKATEDRĘ W LUBLINIE Zbudowana w latach 1586-1625 była jedną z pierwszych barokowych budowli w Polsce. Zajrzyjcie do zakrystii akustycznej. To jedno z tych miejsc, w których gdy szepczesz w jednym kącie, głos niesie się po sklepieniu i słychać to w przeciwległym kącie. Na pewno znacie tę sztuczkę, ale zawsze cieszy. Warto zobaczyć też Kaplicę Krzyża Trybunalskiego i bajkowy skarbiec. Malarstwo na ścianach i suficie pochodzące z połowy XVIII wieku robi niesamowite wrażenie – gdy patrzysz, część elementów wydaje się wypukła i masz ochotę aż chwycić je ręką. 13) IDŹ NA LODY DO ANABILIS Wiem, że w Lublinie są wyznawcy różnych lodów. Tych z Bosko, z Lody z Jajem, z Czekoladowego i z Anabilis. Dla nas rządzi Anabilis. Idealnie kremowe lody, świetne smaki. To nasz lodowy nr 1 w Lublinie i tu będziemy wracać.. chociażby na karmelizowaną figę. 14) ZJEDZ STREETFOOD W MUNCHIES Odbijając od Koziej, idąc wśród knajpek i lodziarni, dojdziesz do Munchies. Klimatyczne miejsce na początek wieczoru i smaczny street food… chociaż przyznam, że liczyłam na większy zachwyt 😉 Poutine, o kanadyjskim pochodzeniu, czyli frytki z mięsem i sosami zjadłam z przyjemnością! 15) IDŹ NA PIWO I PAROBURGERA DO PERŁOWEJ Nasz największy kulinarny zachwyt w Lublinie to Perłowa Pijalnia Piwa. Nie spodziewałam się tego! 🙂 Wiem, że jeszcze kilka miejsc nam zostało do odwiedzenia, które polecaliście, ale z tych, które zjedliśmy, tylko do jednego wróciliśmy 2 razy. Więcej o Perłowej znajdziecie TU. 16) ZJEDZ BIRAMISU W PERŁOWEJ To jest deser, który zasługuje na osobny punkt. BAJKA! Więcej TU. 17) POZNAJ HISTORIĘ SZKLANYCH NEGATYWÓW Gdy przyjechaliśmy do Lublina, od początku rzuciły nam się w oczy klimatyczne stare zdjęcia i postacie spoglądające na nas z okien kamienic na Starym Mieście. Bardzo chciałam dowiedzieć się, o co w tym chodzi. Okazało się, że w jednej z kamienic podczas remontu bodajże w 2010 roku znaleziono ponad 2700 starych negatywów, głównie z okresu międzywojennego. Były to przede wszystkim portrety dawnych mieszkańców miasta. To z nich pochodzą zdjęcia, które dziś możemy oglądać na Starym Mieście. Niesamowity pomysł na wykorzystanie starego znaleziska. 18) ZOBACZ POZOSTAŁOŚCI KOŚCIOŁA FARNEGO Kościół Farny Św. Michała Archanioła był najstarszą świątynią w mieście – powstał prawdopodobnie pod koniec XIII wieku. W 1769 w wyniku burzy kościół spłonął, uszkodzona została zwłaszcza wieża. Farę jednak odbudowano, a w latach 1826-1832 świątynia pełniła funkcję katedry. Kościół jednak był w bardzo złym w stanie i w połowie XIX wieku został rozebrany. Fundamenty odkryto w 1936-1938, ale dopiero w 2002 roku wyeksponowano je w obecnej formie. 19) OBEJRZYJ BRAMĘ GRODZKĄ Brama Grodzka niegdyś prowadziła na zamek i do dzielnicy żydowskiej. Niestety z dawnej dzielnicy żydowskiej niemal nic nie zostało – po wojnie władza postanowiła wszystko zniszczyć. Z Bramą Grodzką wiąże się też historia Teatru NN. Jak czytamy na jego stronie: „W 1990 roku grupa zapaleńców weszła do opuszczonej ruiny, jaką wtedy była Brama Grodzka. Dokładnie 11 maja odbyła się tu pierwsza premiera Teatru NN.” Od tego czasu i Brama, i sąsiadujące z nią kamienice zostały odbudowane, a teatr nadal opowiada historię miasta. Nazwa teatru odnosi się do łacińskiego „nomen nescio” (imienia nie znam). Początkowym zamiarem twórców miały być opowieści zwykłych ludzi. 20) POSZUKAJ LATARNI PAMIĘCI Upamiętnia dawnych mieszkańców Lublina i nigdy nie gaśnie. Wiecie, gdzie się znajduje? To oryginalna latarnia z czasów przedwojennych. Przetrwała niemiecką okupację i działa do dzisiaj – nie jest już gazowa jak kiedyś, tylko elektryczna. Świeci bez przerwy od 2004 roku. To, że latarnia nie gaśnie to inicjatywa Ośrodka Brama Grodzka – Teatr NN i arcybiskupa Życińskiego. W ten sposób Lublin oddaje hołd dawnym mieszkańcom nieistniejącej już dzielnicy żydowskiej. 21) OBEJRZYJ LUBLIN Z DACHU CENTRUM SPOTKANIA KULTUR Centrum Spotkania Kultur w swojej obecnej formie otworzono dopiero w 2015 roku. Nowoczesny budynek robi wrażenie, a jeszcze większe wrażenie robi łąka na dachu. Na niższych piętrach można podziwiać pasiekę, a w środku sporo się dzieje, jest nawet browar – Browar Zakładowy – Wielokran i klub Piękna Pszczoła. Musimy tam zajrzeć następnym razem! Trochę macie do roboty, co? 🙂 Obiecałam Wam też miejscówkę do spania. My nocowaliśmy w Apartamentach Kamienica Muzyków. Cudowna lokalizacja – tuż obok Archikatedry, dwa kroki od Bramy Krakowskiej i od niebieskiej Kamienicy Konopniców. Na dole smakowite 16 stołów. Idealna lokalizacja, fajny klimat i pyszne śniadania przynoszone do pokoju… czyli można nawet jeść w łóżku 🙂 Polecam!:) Więcej info znajdziecie TU. Dajcie znać, co jeszcze zrobić w Lublinie 🙂 Bo to, że wrócimy to oczywiste!!! 🙂 PS. Aha, na pewno też warto zajrzeć na Zamek 🙂 My byliśmy podczas Snu o Mieście… ale przyznam, że widowisko tak nas pochłonęło, że na zamku się nie skupiłam.. *Lublin zwiedzaliśmy na zaproszenie Miasta Lublin. Lublin nie bez powodu jest nazywanym stolicą wschodniej polski, jest najprężniej rozwijającym się miastem na wschód od Wisły. Swoja siedmio wiekowa historią zapisał się na trwałe w dziejach polskiej historii a jego położenie geograficzne i bogata architektura przyciąga rzesze turystów, stał się brama na wschód naszego kraju a bogactwo wielokulturowe znajduje również swoje odbicie w gastronomii. Masa restauracji, oprócz znanej nam kuchni oferuje również kuchnię regionalną pełną nie znanych nam smaków. Talerzyk Tak wdzięczną nazwę nosi restauracja w stylu „Slow Food” gdzie wszystko przygotowywane jest bez użycia półproduktów dostarczanych przez miejscowych producentów żywności. Restauracja została wyróżniona w prestiżowym przewodniku kulinarnym, stawiając na zdrową żywność w restauracji serwowane są dania wegetariańskie wegańskie ale również mięsne. Jeżeli chcemy zjeść naprawdę zdrowo, to lokal urządzony w specyficznym klimacie prostoty i naturalności, gdzie w doniczkach rosną zioła a sok jest wyciskany ze świeżych owoców, z cała pewnością zapewni nam bycie „Eko” 2. Perłowa Pijalnia Piwa Jednoznacznie kojarzy się nam z lokalem serwującym wyłącznie piwo, nic bardziej mylącego w tym przypadku. Oprócz przyjemności delektowania się różnymi gatunkami piwa restauracja w swoim menu posiada szeroki wachlarz dań kuchni polskiej z elementami nowoczesnej sztuki gotowania. Sekret pysznych dań tkwi w naturalnych produktach pochodzących od miejscowych rolników. Menu zmienia się w zależności od pory roku i dostępnych aktualnie świeżych produktów. Pasujący wystrój, klimat i duży wybór różnych gatunków piw uczynił to miejsce popularnym punktem spotkań w mieście. 3. Chata Swojsko Strawa Już sama nazwa wskazuje, że restauracja zaprasza nas w swoje progi, która swoją historia sięga XIX wieku. Przekraczając progi starej chaty przenosimy się w przeszłość do czasów biesiad przy wspólnym stole, zajadając się specjałami staropolskiej kuchni. Wśród specjałów znajdziemy koryto chłopskie, bigos staropolski, michę pierogów, placki ziemniaczane, pstrąga czy śledzia. Wszystko to w odpowiedniej oprawie stanowi nie lada przygodę nie tylko kulinarną ale również kulturową. Nie zapomniano również o najmłodszych, których w każdą niedzielę królewna zabiera do wikingowej chatki. 4. Oranżeria Znana jest jako miejsce przyjazne Rodzicom i dzieciom. Lokal jest stworzony z myślą nie tylko dla turystów i osób lubiących dobrze zjeść ale również dla całych rodzin, szczególnie tych z małymi dziećmi. Dobry klimat, jasny lokal położony na uboczu miasta, menu dla wytrawnych smakoszy i zwolenników tradycyjnej kuchni przyciąga osoby na spotkania biznesowe. Dla dzieci stworzono specjalne menu, kącik pełen atrakcji, specjalne naczynia i sztućce dzięki czemu nasze pociechy nie będą grymasiły nad talerzem. 5. Magia W Lublinie znalazła swoje miejsce na starym mieście w Lublinie. Zwiedzając Lubelskie Stare Miasto w restauracji znajdziemy nie tylko chwilę wytchnienie od wrażeń ale zaspokoimy głód. Wyjątkowa aranżacja i wystrój wnętrz, przestrzeń i jakość przygotowanych potraw czyni to miejsce magicznym. Szef kuchni codziennie zaskakuje wyszukanymi potrawami i smakami z całego świata. Od lata restauracja znajduje się w czołówce restauracji w Lublinie ale również w Polsce. Bogate menu zaspokoi oczekiwania nawet najbardziej wybrednych gości. 6. Kardamon Restauracja otwarta w przedwojennej kamienicy znana jest z niezwykłego wystroju wnętrza i ciepłej atmosfery. Po za salą główną urządzonej w odcieniach czekolady kardamonu znajdują się również dwie intymne loże i VIP room. Ze względu na wspaniałe wnętrze, położenie i wykwintną kuchnię miejsce odwiedziło wiele znanych osób ze świat show biznesu i osób publicznych. 7. Mandragora Żydowska restauracja znajdująca się na Starym Mieście w Lublinie ma do zaoferowania dania, których trudno spotkać w naszym kraju. Prawdziwa uczta czeka na każdego spragnionego niezapomnianych doznań smakowych. Wspaniały klimat i wnętrze, do tego miła obsługa sprawiły, że w niektórych okresach trzeba rezerwować stolik aby skosztować wspaniałości kuchni wschodnioeuropejskiej. 8. 16 Stołów To bardzo miłe i przytulne miejsce położone w centrum Starego Miasta łączy w sobie nowoczesność i tradycję związaną z tradycjami kulinarnymi Lubelszczyzny. Szefowie kuchni bazując na tradycjach kuchni polskiej i wschodnioeuropejskiej przy użyciu nowoczesnych technik kulinarnych takich jak kuchnia molekularna i technika Sous Vide stworzyli niepowtarzalne smaki i aromaty w swoim menu. Na nowo odkrywamy zapomniane potrawy z regionu Wyżyny Lubelskiej. 9. Stół i Wół Nazwa wskazuje, że możemy liczyć na potrawy z wołowiny, ciekawe, nietypowe rozwiązania zaskakują. Kucharze skoncentrowali się na najszlachetniejszym z mięs jakim jest wołowina. Burgery i steki przygotowywane są na grillu opalanym węglem drzewnym, dzięki czemu mięso uzyskuje niepowtarzalny smak i aromat. Doskonałe miejsce aby skosztować prawdziwego burgera czy steka i pogawędzić przy shakerze. 10. Takushi Kolejna restauracja położona w centrum Lublina. Jak na japońską restaurację przystało w spokojnej i miłej atmosferze możemy delektować się specjałami kuchni japońskiej przygotowanych przez przeszkolonych kucharzy wykonujących swój zawód z pasją. Serwowane sushi niczym nie odbiega od tego podawanego w Japonii, świeże składniki i pełen profesjonalizm szefa kuchni gwarantuję pełną satysfakcję.

gdzie zrobić 40 urodziny w lublinie