Sterylny roztwór soli fizjologicznej Glibert NaCl 0,9% w jednorazowych ampułkach może być stosowany u niemowląt, dzieci i dorosłych w następujących wypadkach: Do płukania i oczyszczania suchego i zatkanego nosa, Jako płyn do płukania lub przemywania oczu, Do płukania uszu, Do przemywania ran,
Płyn Lugola – wodny roztwór czystego jodu w roztworze jodku potasu, opracowany przez Jeana Lugola w roku 1829. Jest to przykład roztworu otrzymanego przez solubilizację: pierwiastkowy jod jest bardzo trudno rozpuszczalny w wodzie, ale dzięki obecności jodku potasu, który jest w tym układzie solubilizatorem, można otrzymać roztwór jodu o pożądanym stężeniu .
Sól Fizjologiczna 120 na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Produkt: Płyn do soczewek SOLEKO Saline 61 ml - 120 ml. kup do 12:
Oto kilka zastosowań Płynu Lugola: nadczynności tarczycy. ból gardła (w tym przypadku Płyn Lugola służy do płukania gardła); odkaża nieuszkodzoną skórę, drobne zadrapania, brzegi ran, otarcia naskórka; wykorzystywany jest do pędzlowania migdałków i błony śluzowej w jamie ustnej. Płyn Lugola ma zastosowanie również w
4 minuty. Sól fizjologiczna jest prostą substancją, ale bardzo wydajną. Jest stosowana w medycynie do wielu zastosowań, a nawet ratuje życie, gdy odwodnienie stanowi czynnik ryzyka. Dowiedz się na ten temat więcej w tym artykule. Sól fizjologiczna jest również znana jako serum fizjologiczne lub surowica fizjologiczna.
Polpharma 0,9% NaCl Sól fizjologiczna . płyn, 100 pojemników 10 mililitrów. w 21% aptek. od 45,00 z
ofmMO6I. Płyn Lugola to roztwór wodny jodu w jodku potasu, opracowany przez Jeana Lugola w roku Lugola to roztwór wodny jodu w jodku potasu, opracowany przez Jeana Lugola w roku 1829. Jod jest bardzo trudno rozpuszczalny w wodzie. W obecności solubilizatora, jakim jest jodek potasu, możemy otrzymać pożądane stężenie surowca w roztworze wodnym (w praktyce 1%, 2% lub 5%).PolijodkiJod cząsteczkowy tworzy z jodkiem potasu rozpuszczalny w wodzie kompleksowy jon trójjodkowy: I2 + I− → I3−. Polijodki (wielojodki), do których nalezą trójjodki to związki chemiczne typu soli zawierające aniony zbudowane z trzech lub więcej atomów jodu. Pierwszym opisanym polijodkiem był trójjodek strychniny otrzymany w 1819 r. przez Pelletiera i Caventou, kilka lat po odkryciu jodu (1811). W 1830 r. polijodki wprowadzone zostały jako odtrutka na strychninę używaną wówczas w Paryżu do uśmiercania bezpańskich psów. W roku 1833 ustalona została struktura trójjodku amonu, NH4I3. Osobny artykuł: Fakty i mity na temat rakotwórczego działania proderminySkładIodi solutio aquosa FP X – Roztwór wodny jodu – Płyn iodidum2,0Aqua purificata97, potasu należy rozpuścić w niewielkiej objętości wody i w tym stężonym roztworze jodku potasu rozpuszcza się jod. Po całkowitym rozpuszczeniu należy uzupełnić układ wodą do 100 gramów. Gotowy płyn Lugola przechowuje się w naczyniach szklanych, chroniąc go przed Lugola stosujemy przede wszystkim jako środek odkażający. W postaci rozcieńczonej (kilka kropel na 100 ml wody) ma zastosowanie jako antyseptyk do płukania gardła. Kiedyś stosowany był w leczeniu niektórych schorzeń medycyną, płyn Lugola służy do wykrywania skrobi. Dodany do płynów zawierających skrobię zmienia ich barwę na fioletowoczarną, przy niewielkich stężeniach na elektrowni w CzarnobyluPłyn Lugola, na wniosek specjalistów z Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej w Warszawie działających pod dowództwem Zbigniewa Jaworowskiego, podawano bezpłatnie obywatelom, szczególnie dzieciom, w całej Polsce po wybuchu w elektrowni jądrowej w Czarnobylu, który miał miejsce w 1986 roku. Miało to na celu zapobieżenie wchłanianiu radioaktywnego izotopu jodu 131I z opadów promieniotwórczych powstałych w wyniku wybuchu i pożaru elektrowni.
Płukanie zatok w domu to sprawdzony sposób na zapalenie zatok, katar czy wysuszoną śluzówkę nosa. Domowe płukanie (irygacja) zatok można wykonać samodzielnie przy pomocy specjalnych zestawów dostępnych w aptece, które można stosować zarówno u dorosłych, jak i u dzieci. Sprawdź, jak płukać zatoki w domu krok po kroku. Płukanie zatok w domu można wykonać za pomocą butelki po wodzie mineralnej, gruszki do nosa, czajniczka (dzbaneczka) do płukania nosa lub specjalnej butelki, którą można kupić w aptece. Spis treściPłukanie zatok w domu - wskazaniaCzym płukać zatoki w domu?Jak płukać zatoki w domu?Domowe sposoby na bolące zatoki [#TOWIDEO] Płukanie zatok w domu pozwala na oczyszczenie nosa i zatok z nadmiernej wydzieliny i zanieczyszczeń, zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Domowe płukanie zatok jest bezpieczne i nieskomplikowane - do jego wykonania można użyć gotowych zestawów do płukania zatok, które można kupić w każdej aptece. Płukanie zatok w domu - wskazania Domowe płukanie zatok można wykonać w przypadku przewlekłego zapalenia zatok przynosowych, kataru (na tle alergicznym lub w przebiegu przeziębienia czy innej infekcji). Płukanie zatok w domu mogą wykonać także osoby, które przewlekle stosują leki donosowe (aby odbudować śluzówkę), przebywają w nadmiernie ogrzewanych lub klimatyzowanych pomieszczeniach. Irygacja zatok jest wskazana także przed i po zabiegach chirurgicznych nosa i zatok, jak również profilaktycznie - dla utrzymania higieny nosa i zatok. Płukanie zatok w domu - przeciwwskazania całkowita blokada przegrody nosowej infekcje ucha nadwrażliwość na chlorek sodu Czym płukać zatoki w domu? Istnieje wiele przyrządów, za pomocą których można wykonać płukanie zatok w domu, takich jak: mała butelka po wodzie mineralnej z dzióbkiem gruszka do nosa (cena waha się od 5 do 10 zł) aspirator do nosa (cena to ok. 12 zł) Płukanie nosa i zatok u dzieci zaleca się wykonać za pomocą aspiratora lub gruszki. czajniczek (dzbaneczek) do płukania nosa i zatok z wydłużoną szyjką, który jest podobny do imbryczka do parzenia herbaty. W zestawie znajduje się także miarka do soli. Można go kupić w aptekach - cena ok. 40 zł zestaw do płukania nosa i zatok, który składa się ze specjalnej butelki do płukania nosa i zatok oraz kompletu saszetek, które zawierają chlorek sodu, przeznaczony do sporządzenia wodnego roztworu (soli fizjologicznej). Jego cena waha się do 100 do 200 zł Jak wykonać wodny roztwór do płukania zatok? Należy połączyć chlorek sodu, czyli sól (może być zwykła spożywcza lub morska), i letnią (ok. 37 st. C) wodę (koniecznie przegotowaną) w proporcjach pół płaskiej łyżeczki soli na 1/2 litra wody. Jednak najlepiej kupić gotowy roztwór soli fizjologicznej 0,9% w aptece, ponieważ wtedy ma się pewność, że jest on sterylny. Płukanie zatok solą fizjologiczną sprawi, że nos i zatoki zostaną oczyszczone z zalegającej wydzieliny i nawilżone. Sól fizjologiczną można zastąpić wodą morską, która da taki sam efekt. Jak płukać zatoki w domu? 1. Nachyl się nad zlewem i lekko przechyl głowę na prawy bok, tak aby ucho dotykało ramienia. Prawy otwór nosowy powinien być skierowany w dół, a lewy - ku górze. Do płukania zatok w domu stosuje się słoną wodę (0,9% roztwór chlorku sodu) w temperaturze ciała. 2. Włóż końcówkę butelki, gruszki lub czajniczka do lewego otworu nosa, nie głębiej niż na 1–2 cm. 3. Powoli przechyl butelkę, by płynęła woda. W tym momencie przestań oddychać przez nos, a zacznij przez usta. Płyn powinien przepłynąć przez drogi i zatoki nosowe, a następnie wypłynąć drugim otworem nosa. Jeśli resztki płynu wpadną do ust, nie należy ich połykać, tylko wypluć. 4. Po wypłukaniu jednego otworu nosowego można przystąpić do płukania drugiego. Po zakończeniu płukania zatok, sprzęt do irygacji należy przemyć i osuszyć. 5. Po przepłukaniu zatok spuść głowę w dół i delikatnie i dokładnie wydmuchaj nos, by pozbyć się pozostałości wody i śluzu. Jest to bardzo ważne, ponieważ pozwala zapobiec dostaniu się wody do uszu. Cała czynność - włącznie z przygotowaniem roztworu - powinna zająć kilka minut. Istnieją jeszcze dwie inne metody płukania zatok w domu, ale są znacznie trudniejsze. Metoda pierwsza w początkowym etapie nie różni się od tradycyjnego płukania zatok - również należy wlać roztwór soli do otworu nosa. Jednak w momencie, gdy przelewa się on z jednej dziurki nosa do drugiej, należy go wciągnąć do ust i wypluć. Druga metoda jest jeszcze trudniejsza i polega na pobraniu wody z solą ustami, a następnie wypluciu ją nosem. Domowe sposoby na bolące zatoki [#TOWIDEO] Domowe sposoby na ból zatok Płukanie zatok w domu - kiedy przerwać zabieg? Jeśli podczas płukania zatok pojawi się ból głowy, oznacza to, że zatoki powoli zostają udrożnione, a nieprzyjemne dolegliwości powinny minąć. Z kolei uczucie strzykania w uszach oznacza zmianę ciśnienia w trąbce Eustachiusza. Wtedy nie należy zbyt mocno wydmuchiwać nosa. Zabieg należy przerwać wtedy, gdy pojawi się: pieczenie nosa szczypanie w nosie krwawienie z nosa uczucie pełności w uszach
Zioła, które działają kojąco na nerwy. Dowiodły tego badania [5 zdjęć] Stres i zbytnia nerwowość to znak naszych czasów. Pośpiech i liczne obowiązki sprawiają, że denerwujemy zobacz galerię
Gdy powtarzam w kółko, że witamina C może uratować przed zakażeniem koronawirusem, rozwinięciem objawów zakażenia, a przynajmniej pozwoli uniknąć ciężkiego, wirusowego zapalenia płuc lub wręcz z niego wyleczyć, nie musicie mi wierzyć na słowo. Możecie zajrzeć do źródeł publikowanych od lat przez lekarzy typu dr Klenner, dr Cathcart czy dr Humphries. To klinicyści, stosujący skutecznie megadawki witaminy C w codziennej praktyce i przeróżnych schorzeniach. W obecnej sytuacji ogłoszonej epidemii i przymusowego zamknięcia, gdy ludzie odchodzą od zmysłów z powodu paraliżującego strachu przed pierwszym i depresyjnego zmęczenia drugim, przyglądam się bieżącym działaniom innego lekarza – doktora Davida Brownsteina, znanego dotąd w Polsce głównie z terapii chorób tarczycy jodem. Aby dać nadzieję wszystkim załamanym i chorym, publikuje on ostatnio wywiady ze swoimi pacjentami, których sprawnie z choroby wyciągnął. Pacjentów konsultują telefonicznie, przyjmują osobiście w klinice, a tych z potwierdzonym zakażeniem obsługują na parkingu pod przychodnią w ich własnych samochodach. Przez okna wystają ręce z kroplówkami, wygląda to niezwykle ciekawie. Ale jest skuteczne! Podstawą skutecznej terapii w ciężkiej infekcji wirusowej są wysokie dawki antyoksydantów, a w przypadku niewydolności oddechowej dodatkowo nebulizacje z dodatkiem płynu Lugola oraz wody utlenionej. W ciągu 2 dni najciężsi pacjenci 'powstają z martwych’, po kilku kolejnych są całkiem zdrowi, nawet ci powyżej 80 roku życia. Żaden z ich pacjentów nie umarł, żaden nie rozwinął zapalenia płuc, żaden nie trafił do szpitala. Jak dokładnie doktor Brownstein i jego ekipa leczą ludzi z objawami koronawirusa? NEBULIZACJA: Płyn do nebulizacji wersja z wodą utlenioną: 3 ml soli fizjologicznej 1-2 kr wody utlenionej 3% (najlepiej rozcieńczonej własnoręcznie z perhydrolu) na zmianę z wersją: 3 ml soli fizjologicznej 1-2 krople płynu Lugola 5% lub na stałe wersja łączona: 3 ml soli fizjologicznej 1-2 krople wody utlenionej 1 kropla płynu Lugola 5% Jeśli roztwór do nebulizacji szczypie w gardło, należy go rozcieńczyć do akceptowalnego poziomu. Równocześnie stężenie wody utlenionej można stopniowo budować i są ludzie, którzy nie stosują prawie żadnego rozcieńczenia. (Przy okazji – według mojej wiedzy można z powodzeniem stosować również nebulizację ze srebra koloidalnego) TECHNIKA INHALACJI Nabrać mgiełki do płuc, przytrzymać 5 sekund, wypuścić przez nos, żeby przepłynęła jeszcze przez zatoki. Powtarzać aż do wyczerpania płynu (lub ok. 5 minut). Link do prezentacji doktora Ng: W stanie ciężkim zalecają powtarzać inhalacje co godzinę aż do ustąpienia duszności. Nebulizacja z jodem nie więcej, niż 3x dziennie, ponieważ jod wysusza śluzówki, co nie jest wskazane w takim stanie. Nebulizacja z wodą utlenioną nie ma takich efektów ubocznych. Jeśli którakolwiek wersja płynu do nebulizacji powoduje uczucie szczypania lub palenia, należy zmniejszyć stężenie dodatków (jodu i/lub wody utlenionej). Ciekawostka – obie formy płynu do nebulizacji stosowane są również w astmie i nowotworach płuc. SUPLEMENTACJA (w przypadku ciężkiej infekcji lub kontaktu z ciężko chorym): Witamina A (ważne: nie beta karoten) – dorośli: 100 000 UI dziennie (oprócz kobiet w ciąży i matek karmiących) przez 4 dni – dzieci do 25 kg: 20 000 UI dziennie przez 4 dni – dzieci do 25-50 kg: 50 000 UI dziennie przez 4 dni Witamina D3 – dorośli: 50 000 UI dziennie przez 4 dni – dzieci do 25 kg: 10 000 UI dziennie przez 4 dni – dzieci do 25-50 kg: 25 000 UI dziennie przez 4 dni Uwaga: w przeciwieństwie do witaminy C, witaminy A i D rozpuszczają się w tłuszczach, mogą się odkładać, a ich poziom w organizmie wzrastać z czasem przyjmowania. Tak wysokich dawek nie należy przyjmować dłużej, niż przez 4 dni. Witamina C 5 000 – 10 000 mg dziennie, chyba że uda się zażyć więcej bez biegunki Jod dorośli: 25-100 mg dziennie dzieci: 0,18 mg/ kg masy ciała W infekcjach z gorączką należy z całych sił unikać zażywania paracetamolu, ponieważ obniża poziom glutationu, który z kolei jest kluczowym antyoksydantem. Paracetamol ma ostatnio tak złą prasę, że najlepiej unikać go w ogóle. Wywiady doktora Brownsteina z niektórymi pacjentami znajdziecie na jego kanale: Christopher 3 tygodnie wcześniej zaczął bez powodu wymiotować, pojawiła się dziwna biegunka. Kilka dni później poczuł się źle, nie poszedł do pracy, katar, kaszel, ból gardła. Został w domu przez weekend, gotowy do pracy w poniedziałek. We wtorek jednak obudził się już w zupełnie innym świecie – całkiem rozbity, czujący się źle – ledwo przebrnął przez dzień w pracy, wrócił do domu i padł na sofę. Okazało się, że miał 39 stopni. Teleporada lekarska zakończyła się konkluzją, że jest potencjalnym zakażonym koronawirusem i nakazem kwarantanny na 14 dni bez żadnej terapii, bo jeszcze nie miał duszności. Od tej pory uznał gorączkę za swojego największego wroga i zaczął paść się paracetamolem i ibuprofenem na takim poziomie, że zaczął się obawiać o stan swojej wątroby. Oczywiście lekarze powinni mu byli powiedzieć, żeby absolutnie nie przyjmować żadnego z nich, bo zużywają zapasy glutationu w wątrobie i dramatycznie obniżają odporność. Ale nikt mu nie powiedział. Czyli w dobrzej wierze robił dokładnie to, co go osłabiało. Zaczęło mu się ekspresowo pogarszać – temperatura poza skalą, brak węchu, smaku, nudności, osłabienie na takim poziomie, że nie mógł sięgnąć po szklankę z wodą… Czuł, że umrze w tym łóżku albo umrze na pogotowiu, ale na pewno umrze, bo nikt nie wie, jak mu pomóc i nawet nie próbuje. W wyniku splotu dobrych wypadków, 4 dni przed nagraniem tego wywiadu, Christopher odbył konsultację z doktorem Ng i dosłownie powstał z martwych. Zalecił mu natychmiast witaminę D rano, witaminę A wieczorem, witaminę C non-stop aż do wysycenia, a potem wciąż w nieco mniejszej dawce i nebulizacje z wodą utlenioną i płynem Lugola, które były dla niego zupełną nowością. Po drugiej inhalacji poczuł wielką poprawę, a wraz z kolejnymi poprawiało mu się w trybie logarytmicznym 🙂 Doktor Ng uświadomił mu również coś, czego nigdy wcześniej nie słyszał, a mianowicie, że gorączka jest jego sprzymierzeńcem, nie wrogiem, bo uruchamia układ odpornościowy na wyższym poziomie. Im goręcej, tym lepiej. Przy pierwszych dreszczach najlepiej wejść do sauny albo wziąć gorącą kąpiel z solą Epsom. Podsumowując, po 4 dniach takiej terapii, Chris już nie patrzy śmierci w oczy, a podczas 15-minutowego wywiadu zakaszlał może dwa razy. Wystarczyło odpowiednie wsparcie organizmu, żeby całkowicie odwrócić progresję choroby w kilka dni. Jeremiah Przez dwa tygodnie miał objawy grypy, ale jest młody, zadbany i zna się na zdrowiu, więc nikt się tym za bardzo nie przejął. Potem nagle dopadła go słabość tak wielka, że musiał się natychmiast położyć, a do tego gorączka tak wysoka, że nie wstał z łóżka przez 36 godzin. Wszystko go bolało, głowa, mięśnie, ale myślał, że to z powodu gwałtowności kaszlu, który go dopadł. Nie miał jeszcze duszności, więc myślał, że to grypa go jednak rozłożyła. Potem zaczęła się niewyjaśniona biegunka, kaszel nie ustawał. Po kolejnych dwóch dniach, brzuch się uspokoił, temperatura spadła i myślał, że już mu się polepsza, jednak zaczął coraz trudniej oddychać. Czuł, że nie może wziąć pełnego oddechu i powróciło wyczerpanie. Po wejściu jednego piętra tak kręciło mu się w głowie, że niemal zemdlał, a dopiero po 30 minutach leżenia oddech powrócił do normy. Dzień przed wywiadem oddychało mi się jeszcze ciężej, jakby mógł wypełnić płuca co najwyżej do połowy pojemności i wtedy przestraszył się, że to się może skończyć zapaleniem płuc. Do tego momentu brał witaminę D i jakąś mieszankę przeciwwirusową. Doktor Brownstein natychmiast zalecił mu witaminę A na poziomie 100 000 UI dziennie, podnieść dawkę wit D do 50 000 IU, witaminę C non-stop i jod (minimum 50 mg dziennie). Do tego zalecił mu intensywną nebulizację z wodą utlenioną (3 ml soli fizjologicznej + 3 ml wody utlenionej 3%), która już po pierwszej inhalacji 'otworzyła’ mu płuca. Na początku mgiełka paliła go nieco w gardło, trochę od niej kaszlał, ale po zakończeniu mógł już przejść się po pokoju. Godzinę później zrobił drugą inhalację, nieco rozcieńczoną, i wziął gorącą kąpiel w solach, a pulsoksymetr pokazał po raz pierwszy 100% saturacji. Podsumowując, po 5 nebulizacjach w przeciągu doby, Jeremiah może już w pełni odetchnąć, czuje się jeszcze nie idealnie, ale już bardzo dobrze, wróciły mu siły, całkowicie przeszedł kaszel i obniżył poziom lęku nieuchronnie towarzyszący niemożności nabrania powietrza do płuc. Elizabeth Zachorowała w marcu. Zaczęło się od okropnych migren, potem osłabienia, suchego kaszlu i kichania. Uznała, że jeśli to covid, musi coś zrobić. Od razu zaczęła przyjmować witaminę C, A, D zgodnie z procedurą opisaną na blogu Brownsteina. Dwa dni później, podobne objawy zaczęła mieć jej córka. Obie poczuły się o połowę lepiej od razu po zastosowaniu megadawek witamin, ale potem zabrakło im witaminy A i Elizabeth poczuła nawrót choroby, a kilka dni później poczuła ogromną ciężkość w płucach. Jej córka również odczuwała poważną duszność. Dopiero wtedy dowiedziały się o nebulizacji z wodą utlenioną, ale na początku brały tylko po kilka wdechów. Gdy zaczęły robić inhalacje jak należy, czyli po 3 ml na głowę wydajnym nebulizatorem (bo na tym etapie chory był już też i jej mąż), ciężkość w płucach zniknęła niemal od razu. Wywiadów jest więcej, ale już tych kilka pokazuje, że można zwalczyć nawet ciężką infekcję i zapalenie płuc w warunkach domowych, bez antybiotyków, przy zastosowaniu odpowiedniej suplementacji i nebulizacji. Warto też pamiętać, że ci, którzy zastosowali agresywną suplementację przy pierwszych objawach, nie dotarli do poziomu duszności, o jakim słyszymy w tych opowieściach. Witaminy A i D w wielkich dawkach nie należy brać długo, ale witaminę C profilaktycznie można zażywać cały czas. I warto. To naprawdę tani sposób na to, żeby się nie rozchorować. Tej witaminy C używamy przy wszystkich infekcjach
Jest 4 produktów. Sortuj wg: Best sellers Dostępne Nazwa, A do Z Nazwa, Z do A Cena, rosnąco Cena, malejąco Pokazano 1-4 z 4 pozycji Aktywne filtry Szybki podgląd JOD KRYSTALICZNY Biomus 25g CZYSTY... Cena 18,00 zł Szybki podgląd JODEK POTASU CZYSTY 100g BIOMUS... Cena 38,90 zł Szybki podgląd JODEK POTASU CZYSTY 50g BIOMUS Lugola... Cena 21,90 zł Szybki podgląd KRYSTALICZNY Biomus 50g CZYSTY Jodyna... Cena 34,99 zł Pokazano 1-4 z 4 pozycji Powrót do góry
sól fizjologiczna i płyn lugola