Do wniosku o kartę kierowcy musisz dołączyć: potwierdzenie wniesienia wspomnianej opłaty, kopię ważnego prawa jazdy, zdjęcie o wymiarach 3,5 cm x 4,5 cm. Czy można wyrobić kartę kierowcy bez kodu 95? Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury od 6 kwietnia br. kierowcy zawodowi muszą wyrobić nowy dokument.
Opinie klientów: 4.7/5. Karta kierowcy jest dokumentem, do którego posiadania zobowiązani są kierowcy zawodowi. Pozwala ona na przechowywanie istotnych informacji na temat czasu pracy czy pokonywanego dystansu. W razie zniszczenia lub zagubienia karty należy wnioskować o wtórnik, gdyż jazda bez karty kierowcy może zostać ukarana
Dodatkowo, jeżeli kierowca przekroczy 15 dni jazdy bez karty (kiedy warunkiem skorzystania z tego odstępstwa nie będzie zjazd do bazy), otrzyma kolejny mandat w wysokości 1 000 zł. Natomiast każdy brak wydruku, który powinien zostać wykonany w związku z uszkodzeniem, zagubieniem lub kradzieżą dokumentu, to kolejne 100 zł.
Stawki za 1 km przebiegu od 2007 r. pozostają na takim samym poziomie, a zatem również i w 2018 r. wynoszą: – dla samochodu osobowego o pojemności skokowej silnika do 900 cm3: 0,5214 zł, – dla samochodu osobowego o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm3: 0,8358 zł, – dla motocykla: 0,2302 zł, – dla motoroweru: 0,1382 zł.
Analiza danych zapisanych na karcie kierowcy i porównanie ich z rzeczywistym okresem prowadzenia pojazdu bez karty wykazała sporo poważnych naruszeń. Kontrolowany kierowca m.in. przekroczył dzienny okres prowadzenia pojazdu o 13 godz. i 55 min., przekroczył także maksymalny czas prowadzenia pojazdu bez przerwy o 1 godz. i 17 min
Za posługiwanie się cudzą kartą kierowcy grozi w Polsce grzywna do 2000 zł. Ponadto przeciwko kierowcy zostaje wszczęte postępowanie karne. Należy bowiem zdawać sobie sprawę z tego, iż fałszowanie danych o aktywności kierowcy jest z punktu widzenia rodzimego prawa poważną sprawą. Jeśli sąd orzeknie, iż nosi ona znamiona
8fN4f. Jazda bez karty kierowcy - czy potrzebuję tachografu? Tachograf to urządzenie, które towarzyszy zawodowemu kierowcy niemalże cały czas. Są jednak sytuacje, w których zupełnie legalnie nie trzeba rejestrować czasu pracy. Ten artykuł wyjaśni Ci, czym jest tachograf, które pojazdy są zwolnione z obowiązku jego posiadania i jakie korzyści płyną z korzystania z tachografów cyfrowych. Czym jest tachograf? Tachografy rejestrują informacje dotyczące prowadzenia pojazdu. Dane te obejmują czas jazdy, prędkość, a także pokonywaną odległość. Ma to na celu upewnienie się, że zarówno kierowcy, jak i pracodawcy przestrzegają zasad dotyczących ustawowo określonego czasu pracy, w celu zapobieżenia stanu przemęczenia u kierowców, w trosce o bezpieczeństwo zarówno ich samych, jak też innych uczestników ruchu drogowego. Tachografy istnieją w transporcie drogowym od dawna – początkowo informacje zapisywano w formacie analogowym. Metoda ta miała jednak swoje wady, ponieważ zarówno kierowcy, jak i pracodawcy mogli łatwo manipulować danymi w przypadku, gdy nie stosowali się do przepisów. Tachografy cyfrowe zostały opracowane w celu przeciwdziałania takim manipulacjom.. Rodzaje tachografów Jak wspomniano wyżej, istnieją dwa rodzaje tachografów: cyfrowe i analogowe. Tachografy analogowe są obecnie rzadko używane, ponieważ na pojazdy użytkowe zarejestrowane po raz pierwszy w dniu 1 maja 2006 r. lub później nałożono obowiązek posiadania tachografu cyfrowego, a nie analogowego. Jednakże jedna z zasad zwalniających z obowiązku używania tachografu mówi, że pojazdy zarejestrowane przed tym terminem mogą nadal korzystać z tachografów analogowych. Korzystanie z tachografu cyfrowego przynosi jednak znaczne korzyści. Po pierwsze, otrzymujesz dokładne dane dotyczące kierowcy i pojazdu, w tym odległość, prędkość i czas jazdy. Wszystkie te informacje są gromadzone, przechowywane i przekazywane w formie cyfrowej, co pozwala Ci na analizę w systemie zarządzania flotą danych z każdej karty. W znacznym stopniu ułatwia to utrzymanie całościowego obrazu zarządzanej floty. Zarządzanie cyfrowe jest tak dokładne i proste w porównaniu z zarządzaniem danymi analogowymi, że ryzyko poniesienia kary z tytułu braku legalizacji tachografu jest o wiele mniejsze. Ponadto, solidny obraz zarządzanej floty pomaga w zachowaniu zgodności z przepisami. Aby uzyskać więcej informacji na temat kart do tachografów, przeczytaj nasz przewodnik po kartach do tachografów. W jakich sytuacjach dozwolona jest jazda bez karty kierowcy? Wiesz już, czym jest tachograf, a także znasz korzyści płynące z używania tachografów cyfrowych. Nie oznacza to jednak, że wiesz już wszystko na temat ich użytkowania. Spróbujemy więc przybliżyć Ci regulacje prawne na temat możliwości jazdy bez tachografu na terenie Polski. Kiedy pojazd wymaga użycia tachografu? Należy używać tachografu, jeśli prowadzony pojazd podlega przepisom UE lub AETR. Przepisy UE mają zastosowanie, jeżeli masa pojazdu przekracza 3,5 tony i jest on prowadzony na terenie UE, EOG lub Szwajcarii. Niektóre pojazdy są jednak zwolnione z przepisów UE, gdy są prowadzone na terenie Rzeczypospolitej Polski. Przyjrzyjmy się im. Wyłączenia stosowania rozporządzeń unijnych Unia Europejska określiła zasady dotyczące niektórych elementów prowadzenia pojazdów w celach handlowych, gdzie większość z nich jest mierzona za pomocą tachografu. Poniższy wykaz nie przedstawia pełnej listy wyłączeń z obowiązku stosowania tachografów, natomiast pokazuje przykłady wyłączenia stosowania rozporządzeń UE wobec kierowców niektórych kategorii pojazdów na terytorium Rzeczypospolitej Polski. Są to punkty odnoszące się nie tylko do podstawowego rozporządzenia UE o transporcie drogowym, ale również do Art. 29 Ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców[1]. Tak więc urządzenie rejestrujące nie musi być zainstalowane w pojazdach: ● przeznaczonych do przewozu rzeczy, gdy dopuszczalna maksymalna masa pojazdu, łącznie z przyczepami i naczepami, nie przekracza 3,5 t ● przeznaczonych do transportu osób, które ze względu na swoją konstrukcję i rodzaj sprzętu nadają się do przewozu nie więcej niż dziewięć osób, wliczając kierowcę ● używanych do niekomercyjnego transportu towarów do celów prywatnych ● o maksymalnej dozwolonej prędkości nieprzekraczającej 30 km/h ● przeznaczonych do przewozu pasażerów w ramach usługi regularnej oraz których trasa przekracza 50 km (jazda bez karty kierowcy do 50 km jest dozwolona) ● specjalistycznych pojazdach pomocy technicznej ● do nauki jazdy, na celu uzyskania prawa jazdy ● używanych jako sklepy obwoźne. Wynika z tego, że przedsiębiorca, który korzysta z pojazdu ciężarowego wyłącznie do budowy swojego prywatnego domu, nie potrzebuje tachografu. Większość pojazdów nie musi być wyposażona w tachografy, o ile ich dopuszczalna masa nie przekracza 3,5 t. Rolnicy zazwyczaj także mogą jeździć bez karty kierowcy, co odnosi się jednak tylko do ciągników używanych wyłącznie do prac rolnych i leśnych oraz pojazdów używanych do przewozu żywych zwierząt w gospodarstwach rolnych na rynek lokalny i z powrotem, bądź z rynku do lokalnych rzeźni, a także pojazdów do przewozu mleka z gospodarstw lub produktów mlecznych przeznaczonych do żywienia bydła. Wyjątki dotyczą także pojazdów używanych do transportu odpadów zwierzęcych nieprzeznaczonych dla ludzi. Rodzaje pojazdów, w których przedsiębiorca musi zainstalować tachograf, są określone w Art. 3 Rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985 r. w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym[2]. Zgodnie z rozporządzeniem UE, tachografy muszą być instalowane i używane w pojazdach, które są zarejestrowane w państwach członkowskich Unii Europejskiej i są wykorzystywane do transportu drogowego osób lub towarów. Warto pamiętać, że brak tachografu podczas kontroli na terenie Polski naraża przedsiębiorcę na mandat w wysokości 3000 zł. Rozwiązanie: Tachograf Jak widzimy, istnieją przypadki, w których samochód ciężarowy może jeździć bez tachografu. To jednak nie jest reguła, a zachowanie zgodności z przepisami jest niezbędne w celu uniknięcia kar pieniężnych. Systemy zarządzania flotą pomagają usprawnić zarządzanie pojazdami, dzięki czemu można otrzymywać aktualizacje danych dotyczących pojazdów oraz kierowców w czasie niemal rzeczywistym. Systemy śledzenia GPS uzupełniają zarządzanie tachografami cyfrowymi, dzięki czemu w każdym momencie masz wgląd w swoją flotę na trasie. [1] [2] Sebastian Bazylak Sebastian odpowiada za marketing Verizon Connect. Lubi dzielić się informacjami z rynku, użytecznymi wskazówkami i historiami naszych klientów. Tagi: Bezpieczeństwo pojazdów i aktywów, Bezpieczeństwo, Inspekcje
Obowiązek posiadania karty kierowcy dotyczy kierowców poruszających się pojazdami wyposażonymi w tachografy cyfrowe. Warto zatem wiedzieć, czym są te urządzenia i do czego dokładnie służą, a także czy trzeba je instalować w każdym pojeździe. Jak to wszystko wygląda w praktyce? Czym jest tachograf i do czego służy? Tachograf jest urządzeniem pomiarowym o właściwościach charakterystycznych dla zegara oraz prędkościomierza. W zależności od potrzeb oraz typu zastosowanej karty tachograf pracuje w odpowiednim trybie. Ważniejsze dane zapamiętuje przez okres 365 dni. Dzięki jego zapisom możliwe jest określenie czasu pracy kierowcy. Spośród pełnionych przez niego funkcji wymienia się – pomiar odległości pokonywanych przez pojazd, – pomiar czasu, w którym odbywa się przejazd, – monitorowanie stanu prowadzenia pojazdu, – monitorowanie czynności wykonywanych przez kierowcę mających związek z powierzonymi mu obowiązkami w zakresie transportu, – odczyt z pamięci danych, – zarządzanie blokadami firmowymi, – gromadzenie informacji o miejscu rozpoczęcia i/lub zakończenia okresu pracy, – wyprowadzanie danych do dodatkowych urządzeń zewnętrznych, – monitorowanie wkładania i wyjmowania kart, – powiadamianie o zdarzeniach takich jak np. przekroczenie prędkości, posługiwanie się nieważną lub uszkodzoną kartą, próby naruszenia zabezpieczeń, przerwy w zasilaniu tachografu, usterki związane z wczytywaniem danych etc. Kto nie musi posiadać tachografu? Obowiązek instalowania tachografu w określonych pojazdach wynika z unijnego rozporządzenia nr 3821/85 oraz z ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców. Nie oznacza to jednak wcale, że każdy pojazd musi być wyposażony w omawiane urządzenie. Od tej zasady są wyjątki w postaci pojazdów: – przeznaczonych do przewozu rzeczy, gdy maksymalna masa pojazdu nie przekracza 3,5 t, – przeznaczonych do przewozu nie więcej niż 9 osób i do tego typu przewozu przeznaczonych, – przeznaczonych do przewozów towarów w celach prywatnych, – w których maksymalna dopuszczalna prędkość nie wynosi więcej niż 30km/h, – przeznaczonych do przewozu osób na liniach regularnych, gdzie maksymalny przebieg to 50 km, – pomocy drogowej, – służących tylko do nauki jazdy, – sił zbrojnych. Oprócz tego tachografów nie muszą instalować rolnicy – np. w pojazdach przeznaczonych do odbioru mleka czy w ciągnikach znajdujących zastosowanie wyłącznie do prac rolniczych i leśnych itp. Co robić w przypadku uszkodzenia tachografu? Warto przy tej okazji wspomnieć o tym, jak powinien postąpić kierowca w sytuacji, gdy dojdzie do uszkodzenia tachografu. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, iż w takim przypadku pojazd można prowadzić ko i wyłącznie w celu odstawienia go do bazy, na co kierowca ma 14 dni. Oczywiście po powrocie do kraju tachograf musi zostać oddany do naprawy – w tym czasie nie wolno prowadzić pojazdu. Oprócz tego gdy dojdzie do uszkodzenia urządzenia, kierowca powinien przed rozpoczęciem zmiany i na jej koniec – jeśli rzecz jasna jest to możliwe – wykonać wydruk 24 godzinny z pojazdu lub z karty, opatrując go własnoręcznym podpisem. Gdy drukarka jest również uszkodzona, stosownych zapisów o stanach aktywności od rozpoczęcia do zakończenia zmiany dokonuje się na czystym papierze.
Proces zdobywania uprawnień do prowadzenia motocykla niemal zawsze jest trudny i stresujący, nawet dla osób dobrze radzących sobie z teorią i jazdami. W tym roku dodatkowe zamieszanie wywołała pandemia, stąd wiele osób odpuszcza sobie zdobycia prawa jazdy i jeździ bez niego. To gruby błąd! Jazda na motocyklu bez uprawnień nigdy nie należała do katalogu dobrych pomysłów. Powiedzmy sobie uczciwie - ukończony kurs i zdobyte prawko dają jakiś zarys umiejętności, ale są tylko początkiem drogi do w pełni świadomej jazdy motocyklem. Jednak brak wiedzy, jak zachować się w danej sytuacji czy nawet ostatecznie mandat wcale nie są główną osią możliwych problemów jeśli zdecydujemy się na jazdę bez uprawnień. Worek z kłopotami rozsypuje się, kiedy dochodzi do jakiegokolwiek zdarzenia drogowego. Przy niekorzystnym splocie okoliczności można wpaść w zadłużenie na setki tysięcy zł. Niech was nie zwiodą stosunkowo niskie kwoty mandatów - to zaledwie wstęp do koszmaru. Motorowery i quady lekkie - jazda bez prawa jazdy, co grozi? Motorowery i skutery klasy 50 to pojazdy, którymi bardzo często poruszają się osoby bez żadnych uprawnień. Nic dziwnego - przez wiele lat osoby dorosłe mogły je prowadzić na sam dowód osobisty. Ponadto jako tanie i łatwo dostępne jednoślady "młodzieżowe" są bardzo często wykorzystywane w pierwszych przygodach, na zasadzie "daj się przejechać". Od 13 stycznia 2013 roku na motorowery i quady lekkie (do 350 kg masy, 5,4 KM mocy oraz prędkości max. 45 km/h) obowiązuje prawo jazdy kat. AM, które można zdobyć od 14 roku życia. Dotyczy to również osób dorosłych urodzonych po 12 stycznia 1995 roku. Osoby urodzone wcześniej na skutek zasady, że prawo nie działa wstecz, zachowały dożywotnie prawo prowadzenia tych pojazdów na dowód osobisty. To samo dotyczy posiadaczy kart motorowerowych wyrobionych przed 13 stycznia 2013. Za prowadzenie motoroweru lub czterokołowca lekkiego bez prawa jazdy AM, A1, A2, A lub B (od co najmniej 3 lat) grozi mandat w wysokości 200 zł. Jak już wspominaliśmy, wiele przypadków zatrzymań kierowców bez uprawnień dotyczy osób niepełnoletnich. Do gry może więc wejść nawet sąd rodzinny. Ukarany zostanie również właściciel pojazdu, który oddał go do użytku osobom bez prawa jazdy - grozi mu kara w wysokości 300 zł. Prawo jazdy kategorii A1, A2 lub A - jazda bez prawa jazdy, co grozi? W przypadku jednej z motocyklowych kategorii prawa jazdy sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Zacznijmy od przypadku prowadzenia motocykla bez posiadania jakichkolwiek uprawnień. Na mocy art. 94§1 Kodeksu Wykroczeń jest to karane mandatem w wysokości 500 zł. Posiadając prawo jazdy np. kat B czy A1 i prowadząc motocykl podlegający pod A2 czy A, zapłacicie 300 zł kary i naturalnie nie będziecie mogli kontynuować jazdy. Te kwoty dotyczą jednak standardowych kontroli policyjnych. Jeśli zdecydujecie się na ucieczkę (przestępstwo!) lub zrobicie to po raz kolejny (recydywa), sprawa trafi do sądu. Tam możecie otrzymać grzywnę w wysokości do 5 tysięcy zł oraz czasowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. W skrajnych przypadkach spowodowania zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym można nawet trafić do więzienia. Również w tym przypadku 300 zł może zapłacić osoba, która udostępniła swój pojazd kierowcy bez uprawnień. Utracone prawa jazdy Sytuacja czasowej utraty uprawnień jest znana wielu motocyklistom. Dotyczy to zarówno uzbierania odpowiedniego dorobku punktowego, jak też przekroczenia prędkości o 50+ w obszarze zabudowanym. Jeśli mając prawo jazdy zatrzymane na 3 miesiące zdecydujecie się jeździć, po kontroli policyjnej okres ten zostanie karnie przedłużony do 6 miesięcy. Po kolejnej wpadce wasze uprawnienia zostaną definitywnie zatrzymane. Jeśli dopuścicie się na drodze czynów nikczemnych, do gry wejdzie sąd. Od niego możecie otrzymać zakaz prowadzenia pojazdów, którego złamanie może oznaczać 5 lat odsiadki. Co z ubezpieczeniem? W czasie jazdy bez prawka obowiązuje zasada, że póki jest fajnie, to jest fajnie. Biorąc udział w wypadku, od razu wystawiacie się na celownik firm ubezpieczeniowych oraz, co gorsza, kancelarii odszkodowawczych. Powodując wypadek nie możecie wtedy liczyć na własne ubezpieczenie AC oraz NNW - nie zostaną zwrócone koszty naprawy pojazdu oraz leczenia. To jednak jeszcze nic. Możecie być niemal pewni, że zgłosi się do was ubezpieczyciel, który wypłacił odszkodowanie innym uczestnikom zdarzenia i zażąda zwrotu tych kwot. Najgorzej jednak, jeśli doprowadzimy do czyjejś śmierci lub trwałego uszczerbku na zdrowiu. W procesie z powództwa cywilnego mogą być zasądzone nawet milionowe odszkodowania. Zatrzymali cię za brak prawka. Co z motocyklem? Art. 130a, pkt. 1, podpunkt 6 Prawa o Ruchu Drogowym mówi: "Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku kierowania nim przez osobę nieposiadającą uprawnienia do kierowania pojazdami albo której zatrzymano prawo jazdy i nie ma możliwości zabezpieczenia pojazdu poprzez przekazanie go osobie znajdującej się w nim i posiadającej uprawnienie do kierowania tym pojazdem, chyba że otrzymała ona pokwitowanie, o którym mowa w art. 135 ust. 2." Najkrócej mówiąc, jeśli w czasie zatrzymania nie towarzyszy wam ktoś, kto ma odpowiednie uprawnienia i może dalej pojechać motocyklem lub skuterem, pojazd trafi na lawetę i policyjny parking. Oczywiście wiadomo, kto za to zapłaci.
W dniu 22 maja około godz. na krajowej "jedynce" we Włocławku inspektorzy transportu drogowego zatrzymali do rutynowej kontroli samochód ciężarowy należący do przedsiębiorcy z województwa łódzkiego. W trakcie kontroli okazało się, ze karta cyfrowa zamiast w tachografie znajdowała się w portfelu kierowcy, a sam tachograf nie posiadał wymaganej kalibracji. Ponadto w ładowni pojazdu znajdowały się różne towary niebezpieczne klasy 3 (rozpuszczalniki - materiały ciekłe zapalne), które przewożone były z rażącym naruszeniem przepisów o przewozie tego rodzaju towarów, tj.: 1) bez oznakowania jednostki transportowej tablicami barwy pomarańczowej; 2) bez wymaganych środków gaśniczych; 3) bez wymaganego wyposażenia ogólnego oraz awaryjnego; 4) bez wymaganego oznakowania sztuki przesyłki prawidłowym numerem UN; 5) bez wymaganego zabezpieczenia towarów niebezpiecznych przed przemieszczeniem. Z tytułu nierejestrowania okresów aktywności na karcie cyfrowej kierujący został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł, a wobec przedsiębiorcy - z tytułu naruszeń przepisów ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o przewozie towarów niebezpiecznych - zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające. Ponadto przewóz drogowy towarów niebezpiecznych został wstrzymany do czasu usunięcia wszystkich uchybień przepisów umowy ADR. Zdjęcia (3) Informacje o publikacji dokumentu Ostatnia modyfikacja: 14:56 administrator Pierwsza publikacja: 14:56 administrator
Brak odpowiednich uprawnień nie przekreśla jeszcze twojej przygody z motocyklami. Jeżeli spełnisz jedynie kilka prostych warunków, będziesz w stanie swobodnie delektować się jazdą jednośladem. Oto jak to zrobić. Na start napiszemy, że jazda bez prawa jazdy z założenia jest karygodna i głupia. Co jakiś czas w newsach pojawiają się informacje o jakimś rączym fanatyku prędkości, który ucieka przed Policją. Złapany, nie jest w stanie okazać prawa jazdy, ponieważ go nie ma. Sytuacja, w której nie posiadamy odpowiedniego dokumentu ponieważ został zawieszony lub odebrany to jazda bez prawa jazdy. Natomiast jazda bez uprawnień, to przypadek w którym nie potrzebujemy wybranych uprawnień do prowadzenia wybranej grupy pojazdów. W tym artykule wyjaśniamy sytuację nr 2. Prawo jazdy kat. AM lub jego brak Pojazd, którego silnik nie przekracza pojemności 50 cm3, a jego moc jest mniejsza niż 4 kW (5,44 KM). Pojazd musi być zarejestrowany i ubezpieczony oraz nie może rozwijać prędkości większej niż 45 km/h. Motorowerem może poruszać się każda osoba, która posiada przynajmniej prawo jazdy kategorii AM. Do poruszania się pięćdziesiątkami wystarczy jakiekolwiek inne – samochodowe, czy motocyklowe – prawo jazdy. Wyjątek stanowią osoby, które skończyły 18 lat przed 19 stycznia 2013. One mogą korzystać z motorowerów na drodze publicznej okazując jedynie dowód osobisty. Innymi słowy, jeżeli urodziłeś/aś się wcześniej niż 19 stycznia 1995 i nie masz żadnego prawa jazdy, możesz śmiało kupić i legalnie użytkować popularną 50-tkę. Prawo jazdy kat. B Kierowcy posiadający prawo jazdy kat. B mogą poruszać się motorowerami i skuterami do poj. 50 cm3. Aby jeździć motocyklem z silnikiem o pojemności do 125 cm3, którego moc nie przekracza 11 kW (15 KM)*, wystarczy posiadać prawo jazdy kat. B od co najmniej 3 lat. * stosunek mocy do masy własnej powinien być mniejszy niż 0,1 kW/kg Motocykle trójkołowe (tzw. trajki) również dostępne są dla kierowców posiadających prawo jazdy kat. B od co najmniej 3 lat. Należy pamiętać, aby taki motocykl posiadał homologację L5e – Yamaha Niken niestety nie zalicza się do tej kategorii. W praktyce, najmocniejszym na rynku, dostępnym na prawo jazdy kat. B trójkołowcem jest Piaggio MP3 500, dysponujący mocą ponad 44 KM. Wszyscy wiemy, dlaczego jazda jednośladem jest taka porywająca. Wspomniane powyżej przepisy pozwalają wielu osobom zakosztować choć odrobinę tej wspaniałej przygody. Jazda skuterem czy motocyklem nie jest tym samym co jazda na rowerze i wymaga pewnej praktyki. Pamiętajmy zatem by dosiadając maszyny, nawet takiej która ma niewielką pojemność silnika, kierować się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem. Jarek DobrowolskiJarek Dobrowolski, miłośnik dwóch kółek, którego nie zatrzymuje nic poza głębokimi śniegami. Autor kilku projektów literackich. Celem jednego z nich jest przekroczenie granicy pomiędzy byciem turystą, a rasowym podróżnikiem i odnalezienie prawdziwego znaczenia tego czym jest przygoda i jak ją rozumiemy. Ciągle poszukujący minimalistycznych rozwiązań przynoszących maksymalne efekty ostrożnie dobiera wyposażenie oraz szlifuje umiejętności. Beznadziejnie zakochany w swoim BMW R1150 GS adventure.
jazda bez karty kierowcy do 50 km